Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamil'o
Ukochany MG
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wessex
|
Wysłany: Pią 10:37, 11 Kwi 2008 Temat postu: News Update 17.11.2522 |
|
|
***
Padało nieprzerwanie od kilku dni. Cienkie, gęsto padające kropelki rozbijały się o mury Białej Wieży, spływały po ścianach, gromadziły się na dziedzińcu w spore kałuże. Pomimo chłodu i wilgoci, w sali tronowej było ciepło i przytulnie, a to za sprawą ognia w sporym kominku, płonącego nieprzerwanie, którego iskry strzelały wysoko w górę. Całą komnatę wypełniały dźwięki harfy, której struny ustępowały pod naciskiem delikatnych dłoni księżniczki. Jej cichy śpiew, jej głos mistyczny i piękny jak ta wyspa, uciekał przez okna sali, i choć tłumiony przez deszcz, starał się dotrzeć dalej, coraz dalej, pokonać morza, góry, pokonać odległość, niewiadomo przecież jak dużą, dzielącą go od uszu tych, którzy mieli go usłyszeć. Księżniczka siedziała tak na marmurowych stopniach u stóp tronu, jej zielona suknia i długie brązowe włosy opadały na posadzkę wokół niej. Po chwili jej śpiew ucichł, a jej dłoń dotknęła dłoni mężczyzny siedzącego na tronie, starego z długą, siwą brodą. Twarz miał poważną, jakby przesłaniała ją ogromna troska, powieki zaś opuszczone. Na bladym licu księżniczki pojawił się nieśmiały uśmiech, z jej oczu popłynęło parę łez. Widziała, jak twarz jej ojca powoli zaczynała odzyskiwać swój dawny wygląd, a włosy tak białe jak klify otaczające Albion, znów stawały się czarne, jak niegdyś. I choć nie rozumiała dlaczego tak się działo, jej serce rozpalała ogromna radość – jej modlitwy zostały wysłuchane... Na pewno, tak, wiedziała to na pewno, za sprawą pewnego rycerza, co przybył z dalekich krain...
Drzwi do sali tronowej otworzyły się, do środka zaś wkroczył książę Henryk, a za nim konetabl Ryszard. Zatrzymał się na środku sali, potem zaś podbiegł szybko do tronu i złapał w ramiona swoją siostrę. Jego wzrok padł na starca siedzącego na tronie. „Ojcze...”, wyszeptał. Twarz króla drgnęła. Król otworzył oczy... z niedowierzaniem, drżącą ręką dotknął twarzy księcia... „Synu”, wyszeptał, „wróciłeś...”. Stojący z tyłu Ryszard zdjął swój hełm i przyklęknął.
Nagle, jak ręką odjął, za oknem przestało padać i zza chmur wyłoniło się słońce.
Ostatnio zmieniony przez Kamil'o dnia Pią 10:54, 11 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kamil'o
Ukochany MG
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wessex
|
Wysłany: Pią 10:38, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Nad miastem unosiły się gęste kłęby dymu. Szalejące tu i ówdzie pożary pochłaniały drewniane zabudowania – miasto na skale z każdym dniem zamieniało się w ruinę. Na ulicach ciągle jeszcze dochodziło do sporadycznych potyczek; niedobitki straży Middenheim próbowały się przebić bądź to do pałacu książęcego, bądź to do Świątyni Białego Wilka. Ci, którym się to nie udało, nie umknęli rzezi.
Przez okno wierzy pałacu książęcego wyglądała starsza kobieta. Jej wzrok nie sięgał daleko ponad unoszący się dym, myślami próbowała jednak sięgnąć o wiele dalej – do swoich dwóch synów, z których jeden odszedł bardzo daleko, a drugi odszedł na zawsze. Drzwi do komnaty otworzyły się i do środka wszedł Middenmarschal Maximilian von Gensher. Podszedł do swojej żony i objął ja czule. Ich trzy córki podbiegły do nich, z ciekawością oczekując jakichkolwiek wieści. „Niestety, stan księcia pogarsza się. Pałac jest dobrze umocniony, na pewno utrzyma się do nadejścia Imperatora...”, i ciszej dodał jeszcze: „tylko gdzie jest Imperator...”. Żona zaś jego wyszeptała: „Gdzie jest Wolfmar...”
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamil'o
Ukochany MG
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wessex
|
Wysłany: Pią 10:39, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
***
„Ja chcę krasnoluda! Proszę, proszę, mogę mieć krasnoluda?”, mała dziewczynka wpatrywała się swoimi dużymi oczami w oczekiwaniu na odpowiedź. Manfred von Carstein spojrzał na nią martwym wzrokiem i skinął głową. „Hurra, mam krasnoluda!”, klasnęła swoimi małymi rączkami.
Hrabia odwrócił się w stronę dwójki innych postaci stojących przy nim. Wysoka, szczupła i zabójczo piękna kobieta w czarnej sukni z dużym dekoltem i czerwonymi jak krew ustami odezwała się: „ Ja wezmę sobie tego dużego młodego. Będzie mi dostarczał przyjemności tak długo, jak będzie w stanie – czyli całe wieki”. Druga postać, ubrana w czarną, jakby pokrytą śmiercią zbroję kolczą, z mieczem przy boku i czarnym dzikiem wyszytym na tunice, rzekła tylko „Gotfryd jest mój”. Jego twarz, którą przysłaniały długie, czarne włosy, miała wyryte piętno bólu, zdrady, nienawiści i śmierci.
„Musimy odnaleźć dziecko”, powiedział hrabia i zniknął we mgle, która nagle pojawiła się wokół niego.
Na twarzy rycerza-wampira pojawił się uśmiech. „Gotfrydzie de Bouillon, znów się spotykamy”.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gotfryd
Muminek
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 10:51, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Jeeee, Imperium w płomieniach!
I kolejny wampir do ubicia, jak fajnie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ranok
Ass Kicker
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 12:30, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja ci dam krasnoluda !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabryjel
Rycerz Białego Wilka
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Middenland
|
Wysłany: Pon 14:07, 21 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Grrrrrrrrrrrrrr!!!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gotfryd
Muminek
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 15:22, 21 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wrrrrrrrrrrrrrr!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamil'o
Ukochany MG
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wessex
|
Wysłany: Pon 17:26, 21 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
GRATULUJE OBU PANOM DLUGOSCI I CELNOSCI WYPOWIEDZI!!!
LICZE ZE TO DOPIERO POCZATEK CZEGOS NOWEGO I WSPANIALEGO
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gotfryd
Muminek
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 17:38, 21 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Brrrrrrrrrrr?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamil'o
Ukochany MG
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wessex
|
Wysłany: Pon 22:04, 21 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
<foch>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gotfryd
Muminek
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 11:25, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Prrrrrrrrrrrr
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|