Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gotfryd
Muminek
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 2:13, 22 Lis 2008 Temat postu: W mrokach Starego Świata... |
|
|
Woflmar, podłączony do Palantira, konferuje z Mannfredem księciem wampirów:
Mannfred: Zrobisz to czego żądam!
Wolfmar: Nie...
Mannfred: Zrobisz to! Inaczej twój kraj będzie zniszczony, miasta zburzone, twoj lud wybity, pola spalone, trzoda wyrżnięta!
Wolfmar: Nie...
Mannfred: Zrobisz! Bo jak nie, to...
<sceniczny szept z mroków> To na ciebie nakrzyczę!!!
***
Ku uciesze mrocznych potęg, w drużynie zapanowały niesnaski.
Wofmar i Gotfryd toczą spór o to, który z nich jest samcem alfa.
Ostatecznie Ulrykanin w wielkim gniewie obwieszcza że odchodzi i nie zamierza więcej widzieć Bretończyka.
Morgane: Czy nie mógłbyś go jakoś przeprosić czy coś, żeby został?
Gotfryd: Spokojnie, na pewno niedługo wróci. Nie jest zbyt stały w postanowieniach...
Następnego ranka, gdy drużyna w uszczuplonym składzie opuszcza Montfort, dobiega ją głos Wolfmara:
"Jeżeli nie macie nic przeciwko, to pojadę z wami..."
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kamil'o
Ukochany MG
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wessex
|
Wysłany: Nie 19:45, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Mannfred krzyczy do czasu... drzyjcie przed dniem, w ktorym dosiegnie was jego gniew !!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gotfryd
Muminek
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 1:02, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Myślę, że Mannfred równie dobrze jak my pamięta, jak skończyła się ostatnia próba używania przez niego czegoś więcej niż krzyk
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Corwin Reis
Prorok Morra
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wolfenburg
|
Wysłany: Pon 12:00, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Gniew Manfreda może objawić się jedynie jako zła wola MG.
NA dobrą sprawę nie może nam nic biedaczek zrobić...
Naśle na nas hordę wampirów?
Ciekawe skąd ją weźmie...
Wedle wyliczeń aby populacja wampirów mogła jakoś egzystować przelicznik wynosi jakieś 1000:1 na korzyść ludzi.
Czyli w całym Starym Świecie jest nie więcej jak 20.000 wampirów. Podzielonych na 5 wielkich rodów i Nagash jeden raczy wiedzieć ile pomniejszych. Co to oznacza? Że jeśli liczyć średnio to na rozkazy Manfreda jest około 3 tys. von Carsteinów... oczywiście wszyscy są mu ślepo posłuszni i gotowi walczyć do ostatniej kropli krwi.
Ma się ten autorytet
W końcu wszyscy wiemy jak bardzo wampiry lubią szafować swoim nieśmiertelnym żywotem...
Czym zatem można zastąpić hordy super - wojowników? Zapytajmy eksperta - lordzie Archaonie?
"MILCZ głupcze!!! Jak możesz pytać?!?!?! Oczywiście że najlepsze są demony... zwłaszcza Większe!"
Po tej pouczającej tyradzie wiemy już skąd wziąć mięso armatnie.... znaczy armię chciałem oczywiście powiedzieć.
Ale, ale... na jakim poziomie stoją umiejętności demonologiczne Manfreda? Zapewne na niezbyt wielkim... demonologia jest mało popularną rozrywką Sylvańskiej szlachty. Co zrobić z tym fantem... W czym może być dobry starożytny wampir powstały dzięki mocy Dhar???
OCZYWIŚCIE!!!!!!!!!!
Logika podpowiada nam, iż na rozkazy Fredzia czeka cała armia oddanych i niemęczących się ani nie żądających socjalu żołnierzy.
Wskrzeszonych żołnierzy.
Pewnie niedługo spodziewać się możemy całej armii nieumarłych stworzeń pełznących w milczącym marszu na nasze pozycje.
Armia która samym swoim istnieniem wzbudza STRACH!
Brak odpoczynku pozwala się jej poruszać z niesamowitą wręcz SZYBKOŚCIĄ!
Że nie wspomnę o jej SAMODZIELNOŚCI!
Wszystko to zebrane razem daje nam jasny obraz sytuacji...
MANFREDZIE!!!!
Poddajemy się porażeni Twą potęgą!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gotfryd
Muminek
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 12:11, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ale...
Gdzieś w skarbcu Świątyni Sigmara w Altdorfie leży sobie stara, omszała księga. Pamiątka po najeździe Vlada.
A w księdze tej jest zaklęcie.
The Great Spell of Unbinding.
Ostatnio całkiem nieźle zadziałało na nieumarłe wojsko Mannfreda
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Corwin Reis
Prorok Morra
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wolfenburg
|
Wysłany: Pon 12:12, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
I szlag trafił zasadzkę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gotfryd
Muminek
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 12:16, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Spoko spoko.
Mannfred na pewno przewidział zasadzkę, więc równie dobrze możemy przestać się z nią kryć
A w ogóle - trzy tysiące Casrsteinów, w porządku.
Ale ilu z nich może siedzieć na stałe w Sylvanii?
Przecież tam by się nie wyżywili.
Są rozsiani po miastach całego Starego Świata.
Nawet załóżmy, że przybędą, gdy Mannfred ich wezwie na wojnę.
Ale jak długo wytrzymają?
Póki się wygrywa bitwy, zdobywa twierdze etc, jest w miarę spoko.
Ale jak trzeba długo maszerować, oblegać coś, nie daj Vashanesh przegrywa się bitwy, a pożywienie zamiast siedzieć i czekać ucieka, to co wtedy?
Nie sądzę żeby podczas wojny Mannfred mógł trzymać przy sobie więcej jak tysiąc wampirów. A to i tak dwa razy więcej, niż powinno ich być, żeby mieli jako-tako komfortową sytuację gastronomiczną
Ostatnio zmieniony przez Gotfryd dnia Pon 12:20, 24 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gabryjel
Rycerz Białego Wilka
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Middenland
|
Wysłany: Pon 16:02, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | "Jeżeli nie macie nic przeciwko, to pojadę z wami..." |
Wcale, że nie prawda
Ostatnio zmieniony przez Gabryjel dnia Pon 16:02, 24 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gotfryd
Muminek
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 17:06, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nieprawda?
To opowiedz, jak było
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Morgane
(prawie) Cesarzowa
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sylvania
|
Wysłany: Pon 22:55, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Wracając do dyskusji o wampirach - chyba niedoceniacie przeciwnika. Nawet jeden wampir wystarczy, żeby nam mocno pomieszać szyki. Jeżeli będzie wystarczająco sprytny.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gotfryd
Muminek
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 23:13, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
To znaczy, co zrobi?
A nasza opinia o wampirach wynika z doświadczenia
Nawet Wejlantyf jednego zabił...
Ostatnio zmieniony przez Gotfryd dnia Pią 14:38, 05 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Morgane
(prawie) Cesarzowa
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sylvania
|
Wysłany: Pon 23:38, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Uknuje jakąś niecną intrygę. Której nawet Wejlantyf nie przejrzy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gotfryd
Muminek
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 23:41, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Na szczęście mamy Giovanniego po naszej stronie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Morgane
(prawie) Cesarzowa
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sylvania
|
Wysłany: Wto 0:45, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A tak. Mroczny i pokrętny umysł... Poszczujmy ich na siebie i kupmy popcorn:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Corwin Reis
Prorok Morra
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wolfenburg
|
Wysłany: Wto 11:31, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Żaden martwy krwiopijca nie będzie nam już bruździł... albowiem racja jest po naszej stronie.
Niestety w przeciwieństwie do Power of the Plot.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|